Termin ten pojawił się wraz z wielką falą emigracji Polaków do Wielkiej Brytanii i Irlandii, ale tak na dobrą sprawę obejmuje on każdy czas i każdy kierunek migracyjny Polaków. Choć termin eurosieroctwa nie jest przypisany wyłącznie do Polaków, to funkcjonuje u nas w kraju od kilku lat. Niestety, dotyczy on stosunkowo dużej liczby osób. Szacuje się, że jest to blisko pół miliona osób. Czym jest eurosieroctwo?
Eurosieroctwo pojawiło się, gdy w dążeniu do polepszenia stopy życiowej, jeden z rodziców lub oboje udają się do innego kraju w celach zarobkowych. W tym czasie ich dzieci wychowywane są przez jednego z rodziców lub przez dziadków lub dalszą rodzinę. Czas rozłąki zazwyczaj jest krótki, maksymalnie do 6 miesięcy, choć oczywiście zdarzają się sytuacje, że eurosieroctwo trwa przez rok lub nawet 2 lata. Są to jednak sytuacje wyjątkowe, a rozłąka jest spowodowana specyfiką wykonywanego zawodu jednego z rodziców zaliczana jest do modelu rodzin marynarskich.
Eurosieroctwo na szczęście jest krótkotrwałe i nie powoduje takich traumatycznych przeżyć jak np. rozwód rodziców. Dziecko nie ma tu do czynienia z odrzuceniem, a jego relacje z rodzicem- emigrantem nadal mogą być prawidłowe. Kontakt z takim rodzicem także nie jest zazwyczaj utrudniony. Świadomość, w jakim celu rodzic wyemigrował i kiedy wróci, a przede wszystkim, że wróci, jest zupełnie inna niż w przypadku dzieci rozwodników.
Eurosieroty często nie przywiązywały znaczenia do swojego stanu rodzinnego – że nie ma któregoś lub obojga rodziców. Uznawały to bowiem jako okres przejściowy, tymczasowy. Do tego w prawidłowo funkcjonującej rodzinie rodzic emigrant starał się utrzymać kontakt z dzieckiem, a często wyrzuty sumienia mówiące o pozostawieniu rodziny daleko od siebie, zagłuszał prezentami i paczkami wysyłanymi do kraju. Dziecko także inaczej reagowało na taką rozłąkę widząc korzyści z nieobecności rodzica.
Niestety, w rodzinach funkcjonujących nieprawidłowo, dochodziło do tragedii, kiedy rodzic lub oboje układali sobie życie na nowo w obcym kraju, zapominając o dzieciach pozostawionych w bliskich. Tragedia tych dzieci jest nie do opisania. Zadane w ten sposób rany emocjonalne potrafią się goić latami, o ile w ogóle się zabliźniają. Niestety, i takie przypadki miały miejsce w Polsce.
Eurosieroctwo jest czynnikiem, który skłania polityków społecznych do reorganizacji pomocy społecznej. Zjawisko to bowiem nie zawsze występuję wyłącznie w środowiskach, w których rodzic lub oboje są bez pracy. To także osoby pracujące, które decydują się na prace sezonowe, żeby dorobić i szybciej np. spłacić zaciągnięte kredyty.