Wielka Brytania nieustannie przewodzi we wszystkich niezależnych rankingach. Składa się na to kilka czynników. Zarówno popularność kraju wśród innych rodaków (rodziny, znajomych), wysoki kurs funta oraz rozbudowany system wszelkiego rodzaju świadczeń, które w znacznym stopniu przekładają się na ogólną sytuację życiową migrujących rodzin.
Początki masowej emigracji Polaków do Wielkiej Brytanii sięgają jeszcze 2004. Wówczas, po otwarciu granic, zwłaszcza młodzi rodacy, decydowali się masowo opuszczać rodzinny kraj i próbować swoich szans na wyspach. Warto przypomnieć, że wówczas Funt Brytyjski kosztował około 7zł. Wobec tak znaczącej różnicy, młodzi Polacy nie byli zanadto wybredni jeśli chodzi o typ wykonywanej pracy. Nawet roczny pobyt w Wielkiej Brytanii umożliwiał sięgnięcie dochodu, o którym w Polsce można było jedynie pomarzyć. Sprawdźmy zatem, jak sytuacja wyspiarskich zarobków prezentuje sie dzisiaj. Innymi słowy – ile zarabia przeciętny wyspiarski Kowalski?
Funt Brytyjski
Obecnie najniższa stawka godzinowa w Wielkiej Brytanii wynosi 6.3£, czyli około 32 polskich złotych. Stawka ta dotyczy przede wszystkim branż związanych z szeroko pojętą sprzedażą. Mowa tu o takich stanowiskach jak kasjer, sprzedawca, telemarketer. Warto jednak zaznaczyć, że w tym zawodach pracodawcy często oferują specjalne bonusy i dodatki, uzależnione od faktycznych wyników sprzedaży. Czyli – im lepiej pracujesz, tym lepiej zarabiasz.
Kasjer
Nieco lepiej sytuacja przedstawia się w branżach usługowych. Przeciętny elektryk lub stolarz na Wyspach Brytyjskich zarabia nieco ponad 10£ na godzinę netto. Wśród Polaków bardzo popularne jest stanowisko magazyniera. Tu oczywiście wszystko zależy od konkretnej firmy i kwalifikacji (uprawnień) danego pracownika. Niemniej jednak, w tym sektorze, można liczyć na zarobki mieszczące się w granicach 6.30-8.75£.
