Kim jest Polak przebywający w Niemczech? O ile nie jest tam w celach turystycznych, ani stricte zarobkowych, to nazwanie go jest już dość skomplikowane. Zgodnie bowiem z przepisami niemieckimi, nie ma czegoś takiego jak polska mniejszość narodowa. W ogóle Polaków nie traktuje się jak mniejszość narodową, choć ich liczba wcale nie jest mała. Próba wpisania Polaków jako mniejszości narodowej w dokumenty RFN może skończyć się karczemną awanturą, na której nikt nie skorzysta. Nie zmienia to jednak faktu, iż dużo Polaków mieszkających w Niemczech, doznało ze strony niemieckich urzędników gorszego traktowania niż rodowici Niemcy.
W ostatnich miesiącach stosunki polsko – niemieckie nie są na najlepszym poziomie. Przez oba kraje przetoczyła się dyskusja na temat reparacji wojennych, które Polska powinna była dostać. Dla obu stron nie był to dobry czas na taką rozmowę, jednak polscy politycy wyciągnęli kwoty i argumenty wprost z podręczników historii i zaczęli drażnić naszego zachodniego sąsiada tym, że Polska może wystąpić do nich z żądaniem zapłaty potężnych miliardów euro odszkodowania i zadośćuczynienia za krzywdy wyrządzone Polsce oraz jej obywatelom.
Polacy mieszkający w Niemczech wskazują, że podejście Niemców do nich jest lepsze. Polska nie jest już postrzegana jako kraj złodziei, gdzie na wsi podróżuje się wozem drabiniastym, a kobiety noszą kwieciste chustki na głowach. Polska zaczyna być postrzegana przez pryzmat bumu gospodarczego, który przetrwał kryzys europejki. To także obiecujący rynek zbytu oraz potencjalni pracownicy. Określenia takie jak „polnische Wirtschaft” (czyli polska gospodarka – synonim bałaganu i chaosu), czy „Polacken” zdarzają się coraz rzadziej. Może się tak dziać ze względu na bardzo specyficzną poprawność polityczną niemieckiego społeczeństwa, które wciąż dźwiga brzemię tego, kto wywołał II wojnę światową. Dlatego do kwestii Polski starają się podchodzić z sympatią i wielką ostrożnością.
Szacuje się w Niemczech mieszka około 2 milionów mieszkańców, którzy wywodzą się z Polski. Najwięcej jest tzw. późnych wysiedleńców, którzy dostali obywatelstwo niemieckie jeśli tylko powołali się na niemiecką przynależność państwową lub etniczną. Zatem ciężko ich zaliczyć do Polonii. Szacuje się, że podwójne obywatelstwo ma ok 690 tysięcy Polaków. Prawdopodobnie tyle samo legitymuje się wyłącznie polskim paszportem.
Raczej nie zanosi się na przyznanie Polakom statutu mniejszości narodowej, choć od wielu lat zabiega o to Związek Polaków w Niemczech. Związek istnieje od 1922 roku, a że przed II wojną światową Polacy byli zaliczanie do mniejszości narodowych, Związek miał inne zadania. Dziś walczy o to, by znów być mniejszością. Skierowano nawet pozwy do niemieckich sądów, choć jak przyznają sami prawnicy, są marne szanse na powodzenie.